fbl psuje jakość :c
stare + nie paczeć na nos.
Chillout kompletny. Cały dzień w łóżku spędzony przez kompem. Zaczynam się siebie bać - jak się tylko obudzę to wchodzę i siedzę prawie do rana. Oo'
Kocham te całodniowe rozmowy. <3
Trzeba by ruszyć dupę, zebrać znajomków i wyruszyć na podbój świata. Poszłabym na łyżwy.
Sylwester. Jedno wielkie nic. Niech ktoś się wreszcie ogarnie.