troche mi sie namieszało w tym wszystkim.
plany i ogólne nastawienie muszą ulec zmianie.
nie jedziemy do Sokolnika
za to jedziemy do Pasłęka 15.06
nie mam zamiaru startowac
ale zapewne bede musiala.
to nastąpi kompromitacja Rzecznej, kiedy dostane elimke
za stopy na 1 przeszkodzie. reszta bedzie
ratowac honor :p.
dzis skakala tak jakby widziala murki, plotki i bramki
po raz pierwszy
w zyciu.
niby skakala, ale kosztowalo mnie to dużo wysilku.
nie wiem, jak bedzie.
pozatym w zyciu prywatnym tez sie niezle
zmiksowalo.
na gorsze.