Naucz mnie kochać tak jak Ty kochasz.
19 lat na karku, a ja nadal czuję się jak małe dziecko. Dziecko, które chce się bawić i zapomnieć o konsekwencjach. Dziecko nieodpowiedzialne za swoje czyny, nieprzejmujące się niczym i nikim. Tak okrutne, że niemożliwe jest, żeby nadal było tylko dzieckiem. On mnie tego nauczył. Wszystkie złe zachowania przejęłam od niego i ranię innych, bo on też tak robił. Mówiłam mu, że jest najgorszym człowiekiem jakiego znam, a teraz jestem taka sama. Nie potrafię kochać, a coraz więcej osób kocha mnie, o ironio. A ja lubię być w centrum zainteresowania i bezczelnie z tego korzystam. Potem jest mi przykro, że ranię... przez chwilę. Bo później znowu się bawię. Tak jak on. I chyba zamiast serca mam już tylko bryłę lodu. Wiecie, gdybym była facetem, uchodziłabym za największego bydlaka w mieście. Ale nie jestem. Przecież wciąż jestem tą małą, słodką dziewczynką, na pozór niewinną, która owija sobie wszystkich wokół palca. Tak bardzo się boję z Tobą wyjechać. Boję się, że znowu będziesz przeze mnie cierpieć, że znowu pęknie Ci serce, a ja będę stać obok i słuchać jak rozbija się o beton. Stać i nic sobie z tego nie robić. Przeszłość beznamiętnie trzyma mnie w swoich szponach. A ja naprawdę chciałabym się wyrwać. Ale nie mogę. Wszystko widzę tak dokładnie, każdy obraz jest wciąż zbyt wyraźny. Nie mogę już tu być. Umieram. Muszę wyjechać. Do wyjazdu 3 miesiące, zwariuję. Przy życiu trzyma mnie myśl, że nie będę sama. Wszystko będzie łatwiejsze przy ukochanej osobie. Której tak bardzo mi tu brakuje. Dlatego ta rzeczywistość jest tak bolesna, pusta. Chcę być już w tej nowej, naszej. Na zawsze. Oby Wrocław przyniósł szczęście.
Kochanie, czekaj na mnie, niedługo będę.
tylko dla Ciebie
Pierdzielenie. Przecież jest pięknie! Ciągle się śmieję, podróżuję, mam wspaniałych przyjaciół, chłopaki się o mnie troszczą, czego chcieć więcej? A za te 3 miesiące to będzie po prostu idealnie!
Nie, nie wracam tutaj.
Zapraszam na:
http://instagram.com/aleksandranwk
http://takecareaboutyourself.blogspot.com/