Z siostrą bo nie chcę mi się nic innego szukać (ja po prawo)
No to chyba mamy plan na super sezon jesienno-zimowy. Chyba będziemy się lonżować 3 razy w tygodniu na wypięciu, raz jakiś spacer stępem pod siodłem a reszta dni w ręku i tyle na razie wystarczy. Musi schudnąć bo znowu przybrał mi trochę i nie wygląda fajnie. Nie chcę jeździć teraz skoro wiem, że siodło nie pasuje i jest mu z tym bardzo niewygodnie. No a po zimie będziemy myśleć o nowym siodle...
Lecę spać, jtr z rana do stajni.