90.

Już od dłuższego czasu zbieram się do tego by coś napisać, cokolwiek, a więc okres nauki, kłótni, problemów, głupoty i wszelkie stadia upośledzenia umysłowego już za mną. Przez wszystko to już przeszłam. Co nie zmienia faktu, że część trwa bądź nadejdzie ponownie. Patrzyłam, myślałam, starałam się, ale nie marzyłam, nie miałam nadziei i chęci. Wszystko szybko się ulotniło, a teraz jestem, bo jestem. Nieszczęścia w rodzinie chodzą parami, więc kilka przykrych wydarzeń. Trawi mnie pustka egzystencjonalna i zastanawiam się, co zrobić? Po co to wszystko? Na co? W jakim celu? Jaki to ma sens? W jakim kierunku zmierzam? To trochę przytłaczające, ale tak to jest gdy ma się gówno zamiast mózgu. Potrzebuję odreagować, potrzebuję.. nawet nie wiem czego. Chce mi się ryczeć, rzygać, krzyczeć, ale nie potrafię. Co mi to da? Nic, kupka bez uczuć i emocji. Boli - nie boli, smuci - nie smuci, zawstydza - nie zawstydza. Bez różnicy mi to. Tak jakoś. Nie lubię jak mnie dotykają, bardzo, nienawidzę, jedyna rzecz która wprowadza mnie w dyskomfort.

 Zbliża się długi weekend i zastanawiam się co będę robić. Pewnie porobię trochę zdjęć, pojadę sama do Manufaktury popatrzeć na ludzi, przejść się po sklepach w których i tak nic nie kupię. Przejdę się po mieście, ze słuchawkami w uszach, próbując się wyłączyć na wszystko. Nie lubię czuć, to upierdliwe, bolesne, bezcelowe i przereklamowane. I będę leżeć w łóżku, słuchając muzyki, przytulając się do miśka i czekać, aż nadejdzie koniec świąt, bo w końcu tak bardzo ich nienawidzę. I jak co roku, pewnie znowu się rozczaruję, tylko w tym roku już raczej nie mam czym, niczego już nie planuję, nie planowałam i nie będę planować i niczego też nie chcę. 

https://www.youtube.com/watch?v=U6tK3btGooE

Can you give as much as you can take
Can you love as much as you can hate
The flame we share is one as you're aware
The needs we burn is the child we never had
We split our lives to find our mind again
We do divorce so our first fight's regained
Together will we remain to say

Together we will live, this century got so much more to give
Together we will leave, giving to the world a better place to grow

Feelings we keep away from decay
Feelings we send each other everyday
Does your silence speak the world I hear
Does your reserve mean what I fear
The forever we are is the forever we murdered
Stay right here, stand by me

Together we will live, this century got so much more to give
Together we will leave, giving to the world a better place to grow
Together we will live, this century got so much more to give
Together we will leave, giving to the world a better place to grow

Together will we remain to say
Together will we survive to see