jestem kozak i chuj Wam w dupę.. ;DD
Ogólnie wszystko elegancko, w sercu bez zmian, impreza na wichurze w dobrym towarzystwie była przednia chociaż z przyczyn przyczyniastych nie trwała za długo, wszystko się układa.. a do tego mama mi znalazła starą bransoletkę.. Oł jea.
mamo, obiecałaś, że nie zapomnisz nigdy, że jestem Twoją córką..
a mimo to pojechałaś po bandzie,
pewnie niedługo będzie wszystko ok, ale żal będę mieć do Ciebie zawsze.