dzisiejszy dzień był przedni ;) podobał mi się w połowie.. najpiwerw praktyka i było fajnie(najbardziej lubię pracować w soboty bo tylko stoję przy ladzie ;D ) potem prysznic i wyjazd do skarba.. ;D i potem czar prysł.. coraz częściej nie cieszę się z powrotów do domu.. :( teraz idę brać leki i w kimono. kurwa jestem chora. :/
Wojtku życzę Ci abyś był jak najlepszy dla Patrycji i nie pozwolił aby uczucie którym Cię darzy zostało zniczone, żyj sto lat, z Nią ;** :)
`To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało. - A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę..`
spodobał mi się ten cytat :)
Słonko, kocham Twoją duszę! ;*
a i tak wg to wszystkiego najlepszego dla mojej babci! ;* ;D