Wczoraj zasnęłam o 4 nad ranem...W sumie to było dziś.. Wstałam o godzinie 7. I na 8 do przychodni na pobranie krwi.
Pierwszy raz zafascynwała mnie ta mocna czerwień płynąca z mojej ręki. .
Dziwne to uczucie.
Jest paskudna pogoda.. Ale chociaż w sumie adekwatna do mojego humoru więc jest ok (y)
dupdupadupsadupadupadupadupadupadupadupadupa
&*%^$$#$@#$%&$%