tak, tak...
jeszcze raz...
postanowiłam, że ten blog nie ma sensu swojego istnienia bez Waszych zamówień.
to Wy go tworzycie i tyle...
ale żeby mi się nie uzbierało zbyt dużo zamówień, będę przyjmować tylko jedno dzienne, na zasadzie kto pierwszy ten lepszy.
tak więc... czekam teraz za jednym zamówieniem na najprawdopodobniej środę, bo na jutro już mam.
pozdrawiam.
Inni zdjęcia: Zielony spokój judgaf... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Yay chasienka... maxima24... maxima24... maxima24