Oto historia..
klodzia chciala zrobic mi rozmazane zdjecie tak, zeby to wygladalo jak shutter... chyba wiecie co to jest..?
ustawilam sie przy drzwiach, zeby szybko przebiegnac kawalek pokoju..
ale jak juz chcialam biec, poslizgnelam sie o panele (panele mam na korytarzu, odrazu przy drzwiach) i... GLEBA..
jak sie smialysmy wtedy.. ale to bolalo..
Ta fotka jest juz na spinning.. ale to chyba nic nie szkodzi..??
Komciac!!