W sumie to nie mam ochoty istniec. Ten toksyczny swiat coraz bardziej mnie zatruwa. Zycie to dziwka, ktora karmi nas naiwnoscia. Slepo brne dalej z ta pierdolona nadzieja, i powoli brakuje tchu. Wyczuwalny w powietrzu odor smierci, wywoluje coraz wiekszy niepokoj. Nic juz nie jest dla mnie prawdziwe.
http://www.youtube.com/watch?v=f_6UKzZqb5w