fajna patologia u sąsiadów. dziecko dzwoni, puka do drzwi i dopiero po 20 minutach mu otwierają. Oo
spać mi się chcę, jak zwykle. do tego głowa mnie znów boli. brak witaminy B jakiejś. no ale przynajmniej nie mam wytrysku (nasienia?) krwi z nosa. oczy mi się zamykają. w sumie to położyłabym się spać, ale chyba obudziłabym się jutro. oł noł przecież dzisiaj różaniec. a przyjde po sam podpis i będzie zaliczone. dobra, ja mam od dzisiaj już wolne i jutro sobie pośpie do 9 ( HEHEHE ) a teraz idę się kochac z nutellą i prochami.
i ja nie chce tych świąt ( wszystkich świętych, bo christmas to oczywiście że chcę! ) w sumie fajnie bo wolne, ale nie chce mi się z tąd wyjeżdzac, jade do babci gdzie są nienormalni ludzie, pozatym zjem 42948 ciast w ciągu tych 4 dni i co będzie? no pupcia mi urośnie. ahaahh. nevermind.
ej, ej, jakie są funkcje języka?