czuję jesień. zapach mokrych liści, zimno, ciemno i nieco monotonnie. ale i tak lubię tę porę roku.
fajnie że nie chcieli nas wpuścić do szkoły, zacieły się drzwi czy cuś i
nagle taka banda wchodzi do szkoły...<beka!> 4 z fizyki, jeeeest moc.
liczyłam na jakieś rozwiązanie, że gdzieś tam na nie wpadne, że będe widziała co zrobić.
nie spodziewałam się, że znajde je w sposób jakiego nawet nie brałam pod uwagę no ale. przekonałam się,
że nie warto na cokolwiek czekać, nic z siebie dawać. żadnego odzewu, bez emocji, bez niczego.
nevermind.
zdjęcie z 2008, no łedefak?