Kto dodaje posta po raz pierwszy od dwóch miesięcy? No... :)
Nie będę marudzić, że wyszłam z wprawy, że to, że tamto. Wstawiam to zdjęcie jako oznakę, że żyję (wiem, że to nikogo nie obchodzi, ale dmucham na zimne xd). Jesiennie tak bardzo się zrobiło... Lato, lato wracaj. Zimno to nie moja bajka, z całą pewnością :/
Do zobaczenia... pewnie w grudniu :) Może jeszcze jedno zdjęcie wstawię w listopadzie albo wcześniej, ale postanowilam, że co dwa miesiące będę się pojawiać po to, aby zniknąć w mgnieniu oka. Cześć i czołem!
***
Przerwa mi służy. Jestem w trakcie pisania kolejnej historii na bloga, więc wszystko zmierza w dobrym kierunku!