Proszę...

Proszę...

   Brakuje mi Ciebie. Widujemy się codziennie, ale dziś jakoś nie mieliśmy dla siebie czasu. Nikogo nie obwiniam.. Chciłabym mieć Ciebie teraz blisko siebie. Chicałabym Cię przytulić. Chciałabym się wyżalić, że Ona ma mnie dość... Przy Tobie mam to poczucie bezpieczeństwa. Masz to coś co przyprawia mnie o dreszcze.

   Nie rozumiem dlaczego ze mną jesteś już tyle czasu. Jestem wkurwiająca, rzadko zachowuję powagę, nawet wtedy, gdy powinnam, jestem dziecinna i niewyrozumiała w wielu kwestiach. Jest wiele ładniejszych dziewczyn ode mnie. Jestem małym kurduplem z rozczochranymi brązowymi włosami, błękitnymi oczami i wiecznie obgryzionymi paznokciami. Masa dziewczyn za Tobą się ugania. Ale ty przy mnie trwasz. Kocham Cię jak cholera i nie za wygląd. MASZ CHARAKTER MARZEŃ.

   Tak. Uwielbiam momenty, gdy się ze mna droczysz. Gdy zatrdzymujesz moją rękę swoja dłonią, gdy próbuję Cię rozczochrać.  Gdy mnie przytulasz.  Gdy mówisz do mnie. Gdy siedzimy razem na jednym krześle. Gdy śpiewasz mi idiotyczne piosenki. Nawet wtedy, kiedy się ze mną kłócisz to Cię uwielbiam.