No jeden dzień (no ok, 2 dni) przyjeżdżam do Krk i już niewyróbka. Dzisiaj odpoczynek, bo jazda w upale 3 godziny prosto po pracy w długich spodniach-no me gusta! Ale jutro tak, pomijając dentyste i lekarza: R. zaprasza na kawę, kuzyn na domówkę, a będę dostępna dopiero wieczorem, więc jakoś trzeba będzie to szybko załatwić. W środę goście, a chciałabym się spotkać jeszcze może w końcu z Łukaszem Z. i moją best friend. Jutro dowiem się też, czy idę w sobotę na imprezę tuż po powrocie do Kato, w międzyczasie basen i jeszcze może spotkanie ze znajomymi Marcina. Tak więc czasu na zwykłe pogranie w minecrafta raczej nie bedzie Ale lubię jak tak się ciągle coś dzieje
A teraz piwki i odpoczynek przy dobrej muzyce. Nie mogę się doczekać 5 sierpnia, wypad z A.K do Iona yaaay!
Dobraaanoc ^^