To samo miejsce.
Inny czas. Inni ludzie. Inna ja.
Ściana już nie Rasta.
Miejsce początku i końca. Wspomnień i zagubionych dni.
Do zamkniętego już rozdziału dopisuję dalszy ciąg. Po co? Nie wiem.
Niby człowiek dorasta, mądrzeje, zmieniają mu się priorytety i hierarchia wartości..
Jednak ja nadal czuję się małą, może nawet trochą zagubioną, dziewczynką.
"Kot, w ujęciu współczesnym, wzbogaca wielki czy też mały ludzki świat o nowy wymiar (...)
kot otwiera nam oczy na kocie rozumienie świata."
Eugen Skasa - Weiss
Czekam.