Tak mało czasu na wszystko...
Ogólnie to nie wyrabiam się z życiem. Niedziela... hmm... Wypad z Etą, robienie ciasta i obijanie się xd. Poniedziałek... lekcje do 14:25, od 17:oo do 2o:oo trening i w chate... Brak sił xd. Dziś kościół i odpoczynek. Coś tam potem dodam, jakieś zdjęcie z wczoraj.
Pozdr.
BH