Vanish in defeat

"I travel for you around the world
Collecting moments, o how absurd
To bring you beauty, to bring you joy
I wish I'd be a little boy

Where is that silence you promised me?
Why is that distance so close to me?
Why is your violence still hurting me?
Why are your eyes avoiding me?

                                                       
Let me say thank you for all that you have given me.
Thank you for everything you've done.
Forgive me for saying one last thing:
I miss you and I hope you hear this song

I'm dying for you, can't you see?
I'm lying for you to be free
I hunger for you, 'cause I can't eat
I'd vanish for you in defeat"

***

Falkon 2010 i Sabaton w Łodzi beze mnie ;(.

Nie można mieć wszystkiego.

Nie mogę jechać na Guardianów do Wawy, potem na Sabatona do Łodzi i na Diary of Dreams do Berlina i jednocześnie być na Falkonie i nie wylecieć z moich wspaniałych studiów. Z czegoś trzeba zrezygnować. Z  Sabatona zrezygnowałam i ciężko mi na duszy, ale zaliczyłam ich już w tym roku na Masters of Rock, więc chyba to najmniejsza strata mimo wszystko, Poza tym to nie wątpie że jeszcze ich dorwę ;]

A przygotowania do Berlina trwają ;D Myśli o zaległościach na uczelni odpycham baaardzo daaleko ^^.

SPAĆĆĆĆ.