jako, że jestem zadowolona z efektów wczorajszego wypadu do lasu, pomęczę Was jeszcze trochę zdjęciami szadzi na drzewach ;)
złapałam dzisiaj okropnego lenia.. aż chyba zacznę się uczyć na wtorkowy egzamin z ekologii..
najpierw jednak czas na dokończenie maratonu z Resident Evil