nie czuję palców u rąk, nie czuję nosa, nie czuję tyłka.. i... jestem niesamowicie zadowolona :D od północnej strony lasu utrzymała sie szadź na drzewach, na dodatek trafiłam na zachód słońca - było zjawiskowo ;)
mam nadzieję, że jutro będę w nastroju na łabędzie, bo odkładam to już wystarczająco długo ;)