zasadniczo dzisiaj nie poszłam do szkoły bo mam 100dniówkę...
niby fajnie...
tylko DLACZEGO TO MUSI BYĆ TAK DALEKO OD POMNIKA ADASIA NA RYNKU ;(
... no nic... wygląda na to że będę musiała jakoś tam doczłapać nad ranem....
teraz tylko mały dylemat...
ile razy powinnam obskoczyć go na jednej nodze dookoła...
bo niby teraz nie mamy normalnych ocen tylko te procenty....
czyli że niby 100 razy?
ogłupieli chyba!
raczej ograniczę się do tradycyjnych 6 :D