Miałam taki genialny plan się tej jesieni nie rozchorować. Miał być wypad nad Jezioro Rożnowskie, napawanie się jesienią, zamiast tego dostałam zapalenia oskrzeli.. Dzisiaj nie wytrzymałam siedzenia w domu. Uciekłam, zabrałam aparat. A co!
Jako że dzisiaj Wszystkich Świętych mam plan iście w moim stylu ^^ Powoli robi się ciemno, więc wypada odwiedzić groby - klmat cmentarza oświetlonego tysiącami zniczy jest niesamowity! Poza tym jak to powiadają: należy się bać żywych, nie umarłych ;)