zero zrozumienia. Zero akceptacji. Zero zadowolenia.
Natalio źle się uczysz. Natalio Twoja siostra jest lepsza. Natalio na nic nie zasłużyłaś. Natalio jesteś tylko problemem. Natalio jesteś chora.
Słucham dziennie każdego dnia co we mnie jest źle, ale nie doczekałam się ani słowa wsparcia. Jutra mama ma urodziny. Niech weźmie ten pierdolony prezent. Niech jej będzie głupio, że jest taką egoistką a ja ostatni grosz na nią wydam.. Szkoda tylko, że nawet musiałam pożyczać pieniądze .. bo chce jej coś dać.. a ona Ci się śmieje w twarz, że nie da Ci ani grosza i wmawia, że miesiąc temu też nie dała. Nie to nie ..
Chciałabym w końcu to skończyć.. Chcę móc. Tylko on za bardzo mnie kocha..
Miałam się trzymać i nie płakać, ale nie da się.. nie da.. ratunku.. Błagam. Niech mnie ktoś wyciągnie z tego gówna.