znalezione gdzieś w starych folderach z czasów zimy..
cóż, to właśnie ona zbliża się do nas nieubłagalnie a z każdym kolejnym dniem nie mogę się nadziwić ile się zmieniło przez ten rok.
pozdrawiam wieczorne reflekcje nad ksiązką od WOS-u :c
modlę się o weekend!