https://www.facebook.com/pages/Among-The-Sleep/1385517311670780

https://www.facebook.com/pages/M%C5%82ode-Pokolenie-Polskiego-Rapu/705149219518290

https://www.facebook.com/pages/Laski-z-gier/255909271239297

Klik ! Klik !

miałam jakotakiego wpisu nie dodawać ale kurcze ta sprawa mnie męczy...
macie tutaj tekst mojego chłopaka, napisał go dla mnie dość dawno. Codziennie na niego patrzę i chce jeszcze <3 a jego wykonanie mrrr <3 aż ciarki mnie przeszły na samo wspomnienie <3
Co o nim sądzicie ? Proszę o odpowiedzi...to jest dla mnie dość ważne :) 
Uważam że ma wielki talent ale chwilowo nie jest zbyt pewny siebie...pomożecie mi go przekonać że warto dalej pisać ? ;]

Tytuł: Ta jedyna

Podkład: Jest

Tekst piosenki:

I.
Dokładnie pamiętam nasze pierwsze spotkanie,
W Twoje brązowe oczy nieustanne wpatrywanie,
W moim wnętrzu przeżywałem szokujące doznanie,
To właśnie było nasze pierwsze powitanie,
Pózniej całodniowe nieustanne sms-owanie,
Następnie moich wszystkich wątpliwości rozwiewanie,
Uczuć moich czystych, szczerych wobec Ciebie ujawnianie
I w końcu złej miłości z pogardą odtrącanie

Ref.
Kiedy się smucisz, ja w bezruchu zamieram,
kiedy ronisz łzy, ja z bólu umieram,
Kiedy się uśmiechasz, ja euforii doznaje,
więc się o mnie nie martw, ja z Tobą zostaje x2

II.
Ja wszystko pamiętam <haha>
Na wieki zapamiętam <a jak>
Przy Tobie nie wymiękam <właśnie tak>
Dla Ciebie piekło, na ziemi rozpętam

Jestem pewien że Cię Kocham, <szczerze kocha>
Gdy Cię nie ma, w kącie szlocham, <po kątach szlocha>
Jestem pewien że Ty mnie kochasz też,
Ale przecież doskonale kotku o tym wiesz,

Ref.
Kiedy się smucisz, ja w bezruchu zamieram,
kiedy ronisz łzy, ja z bólu umieram,
Kiedy się uśmiechasz, ja euforii doznaje,
więc o mnie się nie martw, ja z Tobą zostaje x2

Kiedy się smucisz <przestań, on Cię Kocha>
kiedy ronisz łzy <on po kątach szlocha>
Kiedy się uśmiechasz <w śpiączce szczęścia zamiera>
O mnie się nie martw <nigdzie się nie wybiera> 

                                                                                                                                           Marcin W.