Czasem wierzysz w coś, chcesz tego całym sobą. Myślisz że wszystko poukładałeś. A nagle pęka otoczka, mydlana bańka odzwierciedlająca Twoje marzenie, tak po prostu pęka i już nie istnieje. Pusty wzrok, drżące serce. Nie masz sił już nawet na łzy. Ból? Czy kamień go czuje? Być może w głębi gdzieś jest coś co czuje ale kamienna skorupa chroni.