http://www.youtube.com/watch?v=x9C7k72UZ-M&feature=related
tak jakoś rewelacyjnie pasuję ..
Jestem wściekła, zła bo popełniałam błąd.. którego nigdy już nie odwrócę jedynie będę mogła zapomnieć... co mogę jedynie stwierdzić po tym przeżyciu ? nie warto, to jest najgorsze co może się zdarzyć w ogóle to jest sytuacja która niszczy nas od wewnątrz.. nie zostawiając śladu istnienia jakiegokolwiek uczucia.. aż się dziwię że chce to sobie wybić z głowy i o tym zapomnieć.. przez dwa dni straciłam wiarę, nadzieję i wszyto co mogło spowodować szczęście albo tez i ból . . gdybym nie bała się odrzucenia, i konsekwencji.. powiedziałabym wszystko. . bo nie martwiłabym się reakcją,, po prostu musiałabym mieć wyjebane .. a jak widać nie jestem gotowa na coś takiego można to nazwać przedsięwzięciem .. zmianą ! nie jestem gotowa.. i chyba za mało mi zależy. . jeżeli nawet M tak twierdzi.. -gdybyś go naprawdę kochała to już dawno być cos z tym zrobiła a Ty jedynie czekasz.. i powiedział to gówniarz młodszy o rok..
Więc to chyba nie ma sensu.. każdy z nas musi chyba cos takiego poczuć, później się załamać z takie iż powodu że będzie się wiedziało że nie ma szans na cos takiego.. a nawet jeśli są.. to co w moim przypadku skończy się to na tym że mnie przeleci tak ? im więcej o tym myślę tym bardziej się brzydzę i to jest chyba najlepszy sposób na wyrzucenie go z głowy.. czy na zawsze .. heuueh nie wiem..
Tylko żeby już nie zerkał, nie uśmiechał się, przestał mówić cześć, i żeby nie był taki czarujący, żeby nie psuł mi głowy bo w końcu jest moja, żebym go nie widywała i nie zachwycała się . i będzie dobrze