Wrocław,Wrocław, Wrocław, Wrocław!!!!
Było cudownie! Tylko z nim, czułam się, jakbym miała znów 18 lat. Aczkolwiek nie jestem aż tak stara. Na początku bądziliśmy bo nawigacja nam zdechła i nie chciała się włączyć, ale z normalną mapą dojechalismy na miejsce. Troche pozwiedzaliśmy, potem obiad w galeri Dominikańskiej. Musze przyznać że Chińszczyzna nawet dobra choć bez efektu "wow". Nastepnie wycieczka do parku Szczytnickiego oraz do przepięknego ogródu Japońskiego. Klimat w tym ogrodzie sprawił że wychodząc z niego czułam się odprężona. Być może za sprawą egzotycznych pachnacych kwiatów w tym ogrodzie. A wieczorem wyjście na miasto w strone rynku. Wrocław nocą jest piękny. Na rynku można znaleść różnych ludzi, nawet ciekawych grajków, którzy odziwo grali muzykę której słuchamy. Późna kolacja tez była wyjątkowa, gdyż zamawiając średnią pizze dostaliśmy przez pomyłkę dużą, ale w cenie średniej, a lemoniada arbuzowa po prostu jest cudowna. Musze się dowiedzieć jak oni to robią. I powrót do hotelu również był "ciekawy". Rano śniadanie. Pozbierać się i znów w miasto. Dużo chodzenia, aczkolwiek było warto, ponieważ spędziałm ten czas z mym ukochanym. Piękna niedziela sprawiła że ludzie powychodzili z domów a my nie mieliśmy gdzie usiąść w kawiarniach, ponieważ wszysto zajęte. Ehh... Ale po długim wszukiwaniu znaleźliśmy kawiarnię w której wypiliśmy po mrożonej kawie z lodami. A potem szybki obiad, rundka po kilku sklepach, i powrót do domu do naszego małego łobuza. A po drodze niezłe zdziwienie jadąc autostradą, gdy przed tobą jedzie samochód w przeciwnym kierunku. Cud że nie jechaliśmy lewym pasem bo było by zdeżenie czołowe z prędkością 120 kmh, a skręcić nie ma gdzie bo po prawiej jechał tir a po lewej są barierki. Mam nadzieje że w nikogo nie wjechał.
No i w tak ciekawy sposób kończę ten piękny weekend. Czuje się wypoczęta, szczęśliwa, i lekko zmęczona. A za rok to zobaczymy gdzie pojedziemy na rocznicę!
_________________________________________________________________________________________________________________
Będąc z tobą,
zawsze czuję się jak księżniczka.
A ty zawsze będziesz z mym księciem,
na białym rumaku.
Bo w mym życiu liczy się ty,
i ten mały co biega obok nas!