Rozdział 2 .
Już rano Emila pokłuciła się z mamą , ze strony dziewczyny był to lekki makijaż , lecz matka uważała , że dziewczyna ma na twarzy tonę pudru . Zezłoszczona dziewczyna wybiegła z domu zatrzaskując za sobą drzwi , cała w nerwach ruszyła w stronę przystanku autobusowege , włożyła słuchawki do uczu i włączyła swoją ulubioną piosenkę , gdy nagle poczuła krople wody zmieszne z błotem na sobie , tak jak przeczuwała , ochlapał ją samochud ,Em rozzłościła się jeszcze bardziej , ponad to uciekł jej autobus i musiała iść do szkoły na pieszo . Gdy doszła była nie obecna co dziwiło koleżanki , gdzie podziała się dziewczyna której nigdy nie zamykała się buzia i nigdy nie znikał uśmiech ? Gdy skończyla zajęcia , jak najszybciej poszła do domu , musiała się komuś wygadać , włączyła laptopa i napisała do niej , do Ann . To była jej przyjaciółka , traktowała ją jak siostrę , mówiła jej wszystko , a ta zawsze jej pomogła , jedynym minusem było to , że znały się wyłącznie przez internet , nigdy się nie widziały .
Emila napisała jej , że ma zły dzień , że nie chce jej sie nic , nawet żyć i nie ma pojęcia dlaczego... Bała się samej siebie , nie wiedziała co się dzieje , nie chciała tego , ale nie miała na to żadnego wpływu .Ann odpisała jej długą wiadomość w której było , że nie może się poddawać i że będzie dobrze , co stanowczo ją podniosło na duchu , cieszyła się ,że ma kogoś takiego jak ona , Ann miała przed tem problemy , lecz wyszła z tego dzięki silnej woli i stanowczości , za to podziwiała ją młoda Thompson , chciała być taka jak ona ...
Inni zdjęcia: ... thevengefulone... thevengefulone... maxima24... maxima24... thevengefulone... maxima24... thevengefulone(*) itaaanPo drugiej stronie andrzej73łapka lilina