Byłam z nimi i czułam się świetnie
Czułam radość i było bajecznie
Nagle coś zadrżało
Wszystko poszło na marne
Wiedziałam że pora na mnie
Wzięłam to co moje i wyszłam bez pożegnania
Pamiętam te spojrzenia
I to jedno najważniejsze
Przeszywające mnie na wylot
Serca płakało
Czułam ten ból
Wszystko się kręciło
Ja stałam w miejscu
Tyle myśli w głowie
Tyle słów które chciałam powiedzieć
Lecz ktoś złapał mnie za gardło
Nic z siebie nie wydusiłam
Odwróciłam się…. wyszłam….