I nadeszło odliczanie. Jak ja tego nie znoszę. święta tuż tuż, nie potrafię się cieszyć zwykłymi lampeczkami, mikołajem. Nic mnie nie cieszy. Przerasta mnie to wszystko. Tak bardzo to boli, tak bardzo czuję się sama. Nie cierpię tej pustki, tego uczucia, gdy ściska tęsknota za gardło.
:( dzień 2.