photoblog.pl
Załóż konto

Mój Kotek... też odszedł. Choć nie z własnej woli. A przynajmniej bezboleśnie.

Jest tak spokojnie gdy nic nie posiadam, gdy nic mi nie zostało.

 

Żmij?

 

Zatopię korzenie w niezmierzonej otchłani. Za kres czasów wystąpię gdy nadejdzie... kurtyna światła... czy cienia. Za wszech, za wobec...

Dym palonych na stosach, dym dusz smaga me nozdrza. I z zachodu wiatr przepełza za kołnierz płaszcza. Dłońmi obejmuje me plecy, nie ku pocieszeniu, ku przestrodze.

Dodane 5 MAJA 2021
581