jest spoko ; ), w końcu. znaczy prawie ze wszystkim...
-
ja aka święte dziecie, jest obecnie 16 październik, a juz 3 razy w tym miesiący u spowiedzi ^^
-
teraz tylko zastanawiam sie, czy od jakiegoś roku nie popełniam błędu, złej decyzji. cały czas.
teraz sie okaze, czy potrafie 2 dni sie nie odzywać do kogoś słowem. sama tego chciałam.
jestem ciekawa jak wyjdzie. czy w końcu będzie normalnie? co podejrzewam ze się nie stanie, bo od
ponad miesiąca jest to samo.
-
ciesze się, nie powiem ze nie. ;)
-
'' kocham-za bardzo. chcę za bardzo i teraz miałabym się poddac? nie za bardzo. czuję za bardzo. wiem za bardzo, zeby coś mieć musisz tego chcieć, jak bardzo? ''
-
'nadal nic do końca nie rozumiem.'