Miałem 14 lat, spotykałem się z dziewczyną . Nie wiem czym to było, nazywałem to 'miłość' . Szukałem ukojenia w niej każdego dnia i byłem w stanie oddać wtedy, za nią cały świat . / Diox.
Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów.
Jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby pan w czerwonym ubranku i będzie chciał Cię zapakować do worka to nie przestrasz się. Powiedziałam Mikołajowi, że chcę Ciebie, a w tym roku byłam naprawdę grzeczna .
Wiesz co było żałosne ? odchodząc powiedziałeś : ' trzymaj się, wszystko będzie dobrze' .
Są takie osoby, których nie znasz osobiście . Dzieli Was zajebiście dużo kilometrów, a łączy internet: gg, nk, facebook, czy czat . Ale mimo to, potrafisz się z nimi dogadać lepiej niż z osobą, którą znasz kilka lat . Im możesz o wszystkim powiedzieć i liczyć na wsparcie, a na poprawe humoru, wyślą ci wirtualną czekoladę i tylko żałujesz, że nie możesz mieć przy sobie takich ludzi zawsze . Ale przynajmniej masz pewność, że są osoby,które lubią cię za charakter a nie za to jak ładnie wyglądasz lub jak bardzo masz wypchany portfel .
- Powiedz mi, co to ma być, ta muzyka w głośnikach: techno. Kim są ci ludzie, te dziewczyny spalone na solarium całe w różu, ci chłopcy w dresach, ogoleni na łyso. Te śmieszne poglądy. Co to ma być ? - XXI wiek, kochanie.
Nikt nie umiera bez utraty dziewictwa. Życie pierdoli nas wszystkich.
Byleś moim ideałem, tylko na chwilę. Jesteś jak truskawki zimą, rozumiesz ? Nie ? Po prostu kurwa nie istniejesz.
Uzależniasz niebieskooka cholero.
Ta zimna suka, która żekomo nie ma serca, spędza samotnie wieczory z kubkiem gorącej herbaty, ogląda stare zdjecia, żałuje, że zmarnowała kilka szans i tęksni, przed wszystkim tęskni za tym, co było.