PRZYTYŁAM.
ZNOWU.
Nie mogę patrzeć na moje tłuste nogi, na wylewające się boki.
Złapałam depresje z poczatkiem tego roku, przez co jadłam i jadłam... I jadłam.
Mam dość.
Muszę się opamiętać.
Nie mam ochoty pisać więcej.
WAGA: 56,4 kg
O.N.A. - Szpetot