photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 GRUDNIA 2011

Wieczna dieta.

Jestem na wiecznej diecie teraz, więc nawet nie liczę dni.

To się po prostu nie opłaca, skoro ciągle w tym trwam.

 

 

Zwichrowało mi psychikę, myślałam, że przytyłam.

Jednak nie.

Dostałam okres, więc jestem rozliczona częściowo.

 

 

Za dużo jem, jem byle co.

Muszę się ogarnąć.

 

 

Zaczyna brakować mi dnia.

Doba jest zdecydowanie za krótka dla mnie.

 

 

Nie wiem jak przeżyje ten tydzień...

 

* Muszę pracować = zrobić wynik. Nie wiem ile będę w pracy siedzieć teraz.

* Muszę ogarnąć mieszanie = sprzątanie, gotowanie, pieczenie.

* Muszę zrobić zakupy na święta = jedzenie itp + prezenty.

 

Mam na to 5 dni.


5 dni na ogarnięcie pracy, domu, rodziny, zakupów, prezentów, gotowania...

 

 

Wszystko jak zwykle na mojej głowie.


 

Jak zwykle.

 

 

 

Komentarze

felicytaz No to szykuje się słodki zapie.dol!
18/12/2011 22:37:53