Znowu nie mogłam spać.
Ograniczam palenie, może w końcu rzucę. (o rly?)
Jadę dziś na zakupy z kumpelą, w końcu pogadamy, bo rzadko się widujemy. Ciesze się ;)
Byle nie zmarznę tak jak wczoraj.
Bilans:
0,5 kawa (70)
pół kajzerki z serem (120)
0,9 herbata (0)
0,5 kawa (70)
2 łyżki szpinaku (20?)
mały kartofel (20)
frytki (235)
shake waniliowy maly (300)
sałatka (50)
0,3 herbata (20)
RAZEM: 905 kcal Fuck pierdolony Mc Donald's.
Płyny: 2,2 l
ilość papierosów: 6