Mój spikselizowany pies taki zadowolony ...
Cały ranek oglądałam bajki Disneyowskie o wspaniałej miłości żabek, piesków, syrenek i ludzi. Rzygam tęczą.
Noc spędziłam z Pysią, w moim łóżku z piwkiem, tostami i horrorem.
Zawsze kiedy myślę, że nic mnie już nie zdziwi, Pysia to zmienia :*