hej.. chyba dziś zjebałam.miało być 450, a jest napewno więcej. nie wiem co mi odbiło, żeby zjeść te 2 kawałki babki i tyle na śniadanie :c pomyślałam, że jeśli i tak już zjebałam, to moge dobić do 2000 kcal. ale tego nie zrobiłam. dziś rano waga = 54,6. zamiast chudnąć tyje? :
BILANS :
ś : 1/3 kajzerki, 2 jogurty, 1/2 płatek, kubuś - 40+180+87,5+150 = 457,5 kcal.
o : nic.
p : 2 kawałki babki - 239*2 = 478 ? kcal.
k : wafel ryżowy z czekoladą - 81 kcal.
+ ok. 4 szklanki tymbarka = ?
SUMA : 1016,5 kcal.
no i zjebałam. od jutra będę się pilnować, 0 słodyczy i 0 pustych kalorii..
dziękuje Wam za wsparcie <3