Od lewej siora Marika i jak zwykle usmiechnieta Claudia
Mamo jestem u Mariki:):)hehe
Piatek wieczor...oj było co wspominać hehe
Noc:)
Brama:)
Trzy osoby w tym dwie dziewczyny:)
Bez kubeczków:)
Bez popitki:)
I na dodatek z gwinta:) bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:)
;););)hehe;)