Oj pamiętam to był mój pierwszy raz na kręglach.
I nie szło mi tak źle nie licząc małego poślizgu, po którym kostka mnie przez miesiąc bolała.
Ale w takim towarzystwie o bólu się nie myślało<3
No może nie tylko ze względu na towarzystwo heh^^.
W końcu kręgielnie odwiedziłyśmy z okazji urodzin Rutki<3
A w niedziele wyruszam na mecz ręcznej Polska-Litwa.
Chcę zdjęcie z Lijewskimi Brothers.
Transmisja z meczu w TV4 podobno więc machać będę.