mam ochotę na melanż,
lub choćby na wieczorny wypad.
byle daleko, byle napić się kulturalnie [haha] soku [haha] i mieć dobry humor.
swoją drogą, brak planów to wcale nie jest dobra opcja.
chcę jebany Pzn.
P.S. jak to się dzieje, że zawsze zapominam aparatu kiedy jest najbardziej potrzebny, a później nie mam zdjęć z imprez?
O.S.T.R. - Pegaz.mp3