Starość odbija się na kondycji. Jeszcze nadejdą czasy, w których się polepszy.
Pęknięta ośka, przebita dętka... Fuckin'.
Fatum jakieś mnie prześladuje.
W ogóle (prawie)wszystko jest takie jakieś... z dupy trochę. Stabilnie.
Idę spać.
Cześć Wam, Bimbaski kochane.