To wszystko zaczeło sie lat temu kilkanascie
na ławkach siedzielismy hip hopu sluchalismy
az pewnego dnia wszystko sie rospłyneło
jak tsunami w azji nas ogarnelo wszyscy roz
eszli sie na 4 strony swiata tylko ja i moje ziomy
trzymalismy zapan brata po roku poznalismy
calkiem nowych ludzi dyskoteki, domowki to
zaczelo nas juz nudzic to nie byl nasz swiat nie
w ta strone powolanie RAP w naszych sercach
od zawsze gra i tak zostanie, do tego urodzony
do tego stworzony by w Eterze rzucac slowa
odnoszace sie tu do was, jestes zly ja jestem
Wrzucil bym caly TXT ale zgubilem Zeszyt