Kocham ten widok!!!
Po ostatniej meeega ciężkiej nocy pełnej płaczu, krzyku i nerwów w końcu mogę odpocząć.
Mała wczoraj (w sumie to dzisiaj) usnela dopiero o 4 rano i wstała po 6. Cały dzień mordegi, jakoś dalysmy radę a teraz śpi sobie od 20 :)
Wgl jakoś ostatnie 2 tyg były ciężkie, pobudki w nocy co 20 min , nie wiem co jest temu powodem..
Ale trzymamy się twardo! :D
Misio w pracy na nocke to sobie z małą śpimy razem, a co!
#kocham #nad #życie <3