dziś oczyszczanie, po wczorajszym zjebaniu :D ogólnie to humor nie za ciekawy, poziom desperacji jest u mnie dziś niebezpiecznie wysoko, jestem ciekawa jak to się rozwinie. siedze sama w domu od samego rana, i będzie tak do pewnie 15. ale nie narzekam lubie być sobie sama, nie jeść i słuchać wspaniałej muzyki na cały regulator.
zielona herbata
woda
jogurt jogobella morelowy 147
3 herbatki "odchudzające"
narazie tyle, zjem jeszcze trochę obiadu i chyba tyle :x nie chce mi się wychodzić i spotykać z nikim, poza tym myślałam że będzie ładna pogoda a tu chuj wieje -_-
kocham was, chudej soboty! :*