To takie dziwne, kiedy bronią mnie Ci, którzy nie muszą
i kiedy wspierają mnie, od których się tego nie spodziewałam
i kiedy rozśmieszają mnie wszyscy, nawet Ci, którym na mnie nie zależy
To dziwne, kiedy broni mnie ktoś kto nie musi, a ten kto powinien, siedzi cicho i trzyma drugą stroną.
Dziękuję.
A tylko te najbliższe, czy kiedyś najbliższe osoby, zawalają i odchodzą.