To tak, wczoraj do wieczora sprzątanie na budowie, już nie mogę się doczekać, aż będę tam mieszkać... Mmmm... ;) Boli mnie nadgarstek... :c Chyba nadwyrężyłam, mam nadzieję, że nie skręciłam sobie go na same święta... :/ Święconka już przygotowana, a niedługo do Kościółka... ;) Wesołych świąt i mokrego dyngusa.!!! :*