Dzisiaj sylwestrowa noc :) Moje postanowienie to najprawdopodobniej spędzenie sylwestra z rodzicami.
Zbieram sie od kilku lat do tego, może w końcu ugoszczę ich swoim towarzystwem :)
Co moge napisac pod względem wspomień roku 2013... Jak każdy rok, przyniósł mi wiele szczęscia, szczęscia i jeszcze raz szczęscia! No ale, żeby nie było, ze jestem życiową farciarką były tez chwile upadków, z których wyszłam na szczęscie cało. Pewnie będziecie się zastanawiac dlaczego ciągle akurat ten przymiotnik : szczęście : Już tłumacze... Od jakiegoś czasu uświadomiłam sobie, ze w szczęsciu mieści się wszystko. Czego życzyłam i życze wszystkim w Nowym Roku 2014. Bo szczęscie to dla mnie zdrowie, miłośc, rodzina, przyjaciele itd :) Nic dodac nic ując. Spełniajcie swoje postanowienia, bądzcie mega twardzi w tym w tym co robicie i przedewszystkim dąrzcie do postawionego celu! Cieszcze sie każdą chwila, nie wolno tracic nawet sekundy na smutek. Obyście mile wspominali kolejne 365 dni Nowego Roku! Nie poddawajcie się!
-Wypijcie za moje zdrowie!
Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia za okrągły rok!